Laboratorium, opowieść, rozmowa
Fabuł jest zbyt wiele, by objąć wszystkie. To jednak nie znaczy, że jest ich za dużo. Przeciwnie, świat i ludzie wciąż potrzebują nowych opowieści. Konfrontowanie cudzych historii i dokładanie własnych pozwala zadomowić się w niemożliwej do objęcia rzeczywistości. A literatura jest najlepszym laboratorium fabuł – tak politycznych i masowych, jak lokalnych i pojedynczych. To pierwsze z brzegu powody, dla których warto czytać najnowszą prozę w niepewnym czasie. Nie jest to odwracanie uwagi od wojen, kryzysów, nierówności. Przeciwnie to wyostrzanie – wrażliwości, wyobraźni, rozumu i języka.
O tegorocznym Festiwalu Fabuły można opowiedzieć na dwa sposoby. W ostatnim czasie powraca różnorodność form prozatorskich. Osoby piszące chętnie sprawdzają się nie tylko w dłuższych prozach, a wydawnictwa odważniej publikują na przykład opowiadania. Wciąż nieśmiało publikowane są dramaty – czy na pewno tylko dlatego, że ich literacki status pozostaje niejasny? Współczesny polski komiks i powieść graficzna już dawno przekroczyły fandomową niszę, stając się coraz istotniejszym elementem polskiej literatury i kultury, także popularnej.
Po pierwsze zatem – forma, po drugie – tematy. Tym razem zaczynamy od pytań o polską tożsamość – potransformacyjną, ludową, katolicką, discopolową… Wśród literatury faktu, o której dużo rozmawialiśmy podczas cyklu „W drodze do Festiwalu Fabuły”, od kilku lat wyróżniają się świetne biografie. Ostatnio szczególnie te, które opowiadają od nowa życie wybitnych jednostek, pozwalając inaczej spojrzeć na dzieje zbiorowości. Osobne spotkanie oraz seminarium poświęcimy pisaniu queerowemu, które każe nam mówić nie o inności czy dziwności, ale po prostu o wspólnocie – i o wolności. Na ukos przez festiwalowy porządek i nieporządek będzie szło spotkanie z osobami po debiucie oraz czytanie tekstów przez te, które pierwszej książki jeszcze nie wydały.
Tym razem szósty Festiwal Fabuły przeplata się z dziesiątą edycją Poznańskiej Nagrody Literackiej. Spotkamy się nie tylko z osobami nominowanymi i nagrodzonymi w tym roku, ale także sprawdzimy, co słychać u wyróżnionych w latach poprzednich.
Zgiełk różnorodnych fabuł jest nam potrzebny jak spotkanie z przyjaciółmi w wiosenny wieczór – jak rozmowa, spór, wzruszenie. Do zobaczenia w Zamku!
Marcin Jaworski, kurator FF